Diabolo to zabawka, która ma historię sięgającą tysiące lat wstecz. Wyobraź sobie starożytnych Chińczyków, którzy bawili się drewnianymi pałeczkami połączonymi ze sobą cienką linką, na której była zabawka w kształcie klepsydry wirującej w powietrzu. To właśnie tam, tysiące lat temu, narodziła się pierwsza wersja, choć wtedy pewnie jeszcze nie nazywano go tak. Ludzie wierzyli, że ta zabawa pomaga wojownikom w treningu, rozwijając ich zręczność i skupienie.
W tamtych czasach ludzie bawili się dwoma kijkami połączonymi cienką linką, obracając w powietrzu coś, co nazwano diabolo, czyli właśnie tę zabawkę na dwóch sznurkach w kształcie klepsydry. To było naprawdę coś!
Ale to dopiero początek! W 1906 roku pewien Francuz, Gustave Philippart, postanowił ulepszyć tę zabawkę. Stworzył diabolo z dwóch półkul połączonych metalową śrubą. Dzięki temu, diabolo stało się bardziej stabilne i łatwiejsze w użyciu. Później pojawiły się wersje z tworzyw sztucznych, które były jeszcze lepsze!
Jak się tym bawić?
To proste! Wystarczy nadać diabolo ruch obrotowy, kontrolując je za pomocą kijków. A gdy już nabierze prędkości, można zacząć wykonywać różne triki, np. podrzucając je w górę lub tworzyć wiele ciekawych kombinacji takich jak np. młynek do kawy, lasso, czy ręczna winda
Istnieją różne rodzaje diabolo:
- pokazowe – stosunkowo duże (średnica ok. 15 cm), łatwe w skorygowaniu, cięższe od pozostałych, dość stabilne

- z łożyskiem- dzięki łożysku diabolo bardzo łatwo się je rozpędza dzięki czemu nie trzeba robić tego tak często. Dodatkowo bardzo długo pozostaje stabilne pozwalając na rozwijanie tricków plątanych, rzucanych i w tzw. vertaxie.

- monobolo – składa się tylko z jednej półkuli i ciężarka dla równowagi. Wygląda trochę jak kielich bez nóżki.

- firediabolo – zrobione z metalu lub niepalnego i nietopliwego silikonu, z kevlarowym sznurkiem, bardzo ciężkie (od 700 g – silikonowe do 1300 g – metalowe).

Jakie jest najlepsze na początek?
Przede wszystkim im większe diabolo, tym jest bardziej stabilne i wymaga mniejszej kontroli. Duże diabolo świetnie sprawdzi zatem się dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym wielkim yoyo. Więcej o doborze odpowiedniego diabolo na początek opowiada Pan Bas:
To więcej niż tylko zabawa – to wyzwanie, które przetrwało przez tysiąclecia i wciąż zachwyca ludzi na całym świecie. Czy ty też chciałbyś spróbować swoich sił? Daj koniecznie znać w komentarzu, a kto wie może niebawem wypuścimy serię edukacyjnych tutoriali video?