Dwanaście godzin podróży z Warszawy do Wiednia. Zakwasy, siniaki i ból pleców, które wciąż mi towarzyszą, mimo że festiwal zakończył się kilka dni temu....
II Zjazd Hula Hoop zakończony ogromnym sukcesem! Uff… trudno to będzie opisać słowami. Na wstępie pragnę powiedzieć, że ilość hulających uczestników Żelki przerosła moje...