Tag: film

Co łączy Mad Max i Cirque du Soleil?

Mad Max: Fury Road trafił do Polskich kin trochę mimochodem, jeśliby porównać by go do innych wysokobudżetowych filmów, ale wygląda na to, że wcale...

DARK PARADISE, TIANA ZOUMER I INTERNETOWA KASA

Dzisiaj o Dark Paradise – jednym z najciekawszych hulahoopowych projektów filmowych, jakie ostatnio obejrzałam (tuż obok przepięknego Etereas z 2014) 🙂 Mroczny Raj promowany jest przede wszystkim nazwiskiem Tiany Zoumer, ale towarzyszą jej równie utalentowane hooperki, razem tworzące całkiem ciekawy Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

HULA-HOOP W CIĄŻY: TRZECI TRYMESTR

Pisząc te słowa trzymam już w ramionach synka. Kiedy powinien był wciąż jeszcze siedzieć w środku brzucha (co by mama dalej hulała, hulała…), postanowił urodzić się, ni stąd ni zowąd. Było to na przełomie 37 i 38 tygodnia, czyli nieco Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

Hula-hoop na ŻeLKa po raz kolejny

Jak wszyscy, którzy wkręcili się w hula-hoop, doskonale wiedzą, niewiele odbywa się w Polsce warsztatów, zajęć, spotkań z instruktorami. Szukamy ich często jak ze świeczką, dlatego każdy, kto poważnie myśli o hoop dance, powinien zarezerwować sobie czas od 14 do Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

HULA-HOOP W CIĄŻY. DRUGI TRYMESTR

A zatem wraca energia. Hurra! Już nie ziewam co chwila i czuję, że odzyskuję formę. Przyszłe mamy, które zdecydowały się ćwiczyć z hula-hoop, z radością chwytają za kółka i ruszają na trening. Oczywiście, rozsądnie. Czyli nie przemęczając się, dbając o Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

HULA-HOOP W CIĄŻY. PIERWSZY TRYMESTR

Zbierałam się od pewnego czasu, by podjąć ten temat, ale jak widać w moim przypadku ciąża i blogowanie nie idą w parze 🙂 Najpierw było zmęczenie, potem zaczęło się googlowanie wyprawki dla dziecka, i nawet na oglądanie nowych hula hoopowych Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

Hula-hoop w kulturach. Arabia Saudyjska

Niedawno zafascynował mnie pewien krótki filmik. Tak jak tysiące ludzi, którzy obejrzeli go na Facebooku i youtubie. Ponad 1200 udostępnień. Hula-hoop w dalekich kulturach jest niezwykle fascynujące, nawet jeśli nie do końca je rozumiemy. Balqis AlRashed, której video nagle podbiło Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

World on a string – yoyowy dokument

Jeden z długo oczekiwanych filmów o nowoczesnym yoyoingu „World on a string" Dokument, który wciąga widzów w świat dynamicznej i ciekawej subkultury graczy yo-yo. yoyo to nie...

Nowości z Polski

Przepraszam Was mocno, że nie piszę. Przyczyna jest taka, że cierpię na komputerowstręt, do tego prześladuje mnie okrutny czasobrak. Nie mam siły i ochoty po powrocie z pracy patrzeć na ekran laptopa… Ale czas wrócić do blogowania, jest przecież tyle Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

Hula-hoop w rozmiarach ekstremalnych

Dostałam dzisiaj przy porannej herbacie link do pewnego filmiku. Obejrzałam go w zdumieniu i zachwycie, i pomyślałam o niezliczonych rodzajach kreatywnego wykorzystania obręczy – dla tańca, sportu, sztuki, akrobacji, czy wreszcie robót ręcznych. Dzisiejszy wpis poświęcony jest hula-hoop miniaturowym i Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

Popisy cyrkowe w opuszczonej fabryce

http://youtu.be/IP6W44RgmIg Ostatnio w sieci pojawił się bardzo dobry materiał grupy cyrkowej z Wielkiej Brytanii. Myślę że warto tu docenić, zarówno umiejętności artystów jak i sam montaż...

TIANA ZOUMER HIPNOTYZUJE

Dziś kolejna część z cyklu świat wielkich gwiazd. Tiana Zoumer. Jest w hulahoopowym świecie zjawiskiem, które trudno mi opisać. Mistrzyni absolutnego flow, artystka o filozoficznym zacięciu, reprezentantka stylu hoop dance, który można zatytułować jej nazwiskiem, innowatorka, jej występy łączą improwizację, Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

Po prostu: Etereas

YAY! THIS POST COMES ALONG WITH ENGLISH VERSION! JUST SCROL DOOOWN – AND GO FOR MORE 🙂 Ale zacznę tradycyjnie po polsku o filmie “Etereas” duetu The Flaminguettes, który całkowicie podbił serca hulahoopujących internautów, w tym moje. Od internetowej premiery Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

RUSZYŁA AKADEMIA HULA-HOOP KAFRI COCKTAIL

Z początkiem nowego roku wystartowała jak rakieta Akademia Hula Hoop, autorski projekt Kafri Cocktail aka Agaty Piesiewicz. A w nim dostatek wszystkiego: warsztatów, pokazów, porad ekspertki, jest i sklep z własnoręcznie wykonanymi obręczami oraz pięknie zrealizowany video blog Kafri TV. Read more...

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

Ledowe hula hop

Ledowe hula-hoop zawsze było dla mnie swego rodzaju ekstrawagancją i czymś nieosiągalnym – bo nie ma co inwestować, kiedy tyle jeszcze rzeczy do nauczenia przede mną. Bo przy LED ważna jest precyzja ruchu, żeby nie uszkodzić delikatnego układu elektronicznego – tak sobie myślałam. Ale dzięki nagrodzie w konkursie Superhooper, ledowe kółko znalazło się w mojej kolekcji. I… po prostu szał! Niebieskie światło plus fluorescencyjna taśma – plus nie znane mi do tej pory pragnienie, by wyskoczyć na miasto nocą i spróbować sfotografować je w ruchu. Na fali zachwytu nad nowym nabytkiem zaczęłam czytać o ledowych kółkach i technologiach przyszłości (a może już teraźniejszości), które pozwalają naszym obręczom tworzyć niesamowite wizualizacje w ruchu kolorów i kształtów. Zdjęcie główne, które widzicie powyżej (tak samo jak zdjęcie poniżej) pochodzi z kolekcji MooodHoops – aż nie do wiary, że takie cuda można wyczarować poruszając hula-hoop!

moodhoops-futurehoop-big-04Takie rzeczy są trudne do zdobycia w Polsce. Hula-hoop ledowe można znaleźć w sklepach internetowych Happy Hooping (Niemcy), ceny dużego kółka od 120 Euro za sztukę sięgają kwoty 280 Euro; Rainbow Hoops (UK) – od 55 do 100 funtów, a także w podobnej cenie w Flames’n’Games (UK). Można też zamówić sobie własne kółko ledowe made in USA z kolekcji Superhooper.org (moje!) czy wreszcie odjechane Future Hoops z kolekcji Moodhoops (300-500 dolarów)  lub Glactic Rainbow z Hoop Emipire (Australia). Można…

Ale z odpowiednią dawką uporu i umiejętności można również zbudować sobie kółko ledowe w domowym warsztacie. Doraźną pomoc znajdziecie w internecie, w postaci tutorialu Makezine.com. Ale skąd bierze się części składowe i jaka jest gwarancja, że się to nie rozłączy po pierwszym zakręceniu? Sama nie spróbowałam… ale dotarłam do konstruktorów, którzy podzielili się ze mną swoją wiedzą o kółkach led. Jowita – Joda, “hooperka” z Poznania podjęła wyzwanie zbudowania własnej obręczy ledowej, używając mlecznobiałej rurki PEX o średnicy 16 mm. Eksperyment się udał, ale jak przyznaje autorka, niezwykle łatwo było o usterki, gdy podczas kręcenia ciągle coś się rozłączało, odrywało, przestawało działać. Po kilku wieczornych występach i sesji zdjęciowej straciła do niego cierpliwość. Zobaczcie kilka zdjęć Jody z jej home-made hoop:

Joda Hula Hoop diody noc

Joda Hula Hoop diody noc

Foto: Jakub Seydak – Nosferat Factory.

Eksperyment kontynuuje Łukasz Pieczykolan z formacji Spin Me. Łukasz tłumaczy, że podstawą do wykonania ledowego hula jest dobrze skonstruowane „zwykłe” hula-hoop. Zaczynamy więc od znalezienia odpowiedniej rurki – i to bodaj najtrudniejsze zadanie, które przerabiał każdy, kto zapragnął kiedyś zrobić sobie własne kółko (ja też). Bo rurka nie może być zbyt miękka ani zbyt sztywna, niezbyt ciężka, musi mieć odpowiednie łączenie, warto dodać antypoślizgową taśmę (kilka przydatnych informacji dotyczących podstaw tworzenia hula-hoop, a wyniesionych z tej rozmowy postaram się umieścić w kolejnym wpisie). W przypadku świecącego kółka dochodzi dodatkowe ograniczenie – wewnętrzna średnica rurki musi mieć minimalnie 20 mm, żeby zmieścić wewnątrz układ, czyli sterownik (kontroluje migotanie diod) i baterie oraz taśmę led, która może, ale nie musi być wewnątrz rurki. “Ostatnie doświadczenia pokazały, że nawet przyklejona na zewnętrznym obwodzie taśma wygląda przyzwoicie, więc traktuję to jako opcję – opowiada Łukasz. – Tym bardziej, że znalezienie przezroczystej rurki naprawdę było problemem”. Jak się okazało, możliwym do przezwyciężenia 🙂 czekamy więc na rezultaty.

led spin me

Kółko ledowe Spin Me.

Mówi Łukasz: “Układ elektroniczny jest stosunkowo lekki, więc nie ma zbyt dużego problemu z wyważeniem całego sprzętu, ważne tylko żeby baterie były równo rozłożone po obwodzie. Tak naprawdę najprostsze hula można zrobić bez żadnego sterownika, tylko z taśmy, baterii i przełącznika. Nie daje ono wielu różnorodnych opcji świecenia, ale ma to swoją zaletę, bo uniemożliwia wpadnięcie w pułapkę ukrywania się za fajerwerkami świetlnymi zamiast prezentowania porządnego występu”.

O czym jeszcze warto pamiętać przed przystąpieniem do pracy?

“Nie siedzę nad ledami długo, ale robię to dosyć konsekwentnie. Nie jest to trudne, bo schemat działania każdego świecącego sprzętu jest taki sam więc bardzo sprawnie idą eksperymenty. Gdybym miał udzielić jakiejś rady początkującym to byłaby ona prosta – nie poddawać się i nie bać eksperymentów. Najgorzej jest wtedy kiedy za bardzo boimy się, że coś się zepsuje. Zawsze się zepsuje, ale jak się nie zepsuje, to się nie nauczymy. Następnym razem będzie lepiej. Warto podchodzić do sprawy na zasadzie case’ów – czyli jedna rzecz na raz. Nie warto od razu zaśmiecać sobie głowy kwestiami programowania chipów sterujących w momencie kiedy nie mamy pojęcia jak umieścić podstawowy układ w rurce. Budowanie jakiegokolwiek sprzętu i całość majsterkowania w ogóle przypomina trochę grzebanie w niekończącym się stosie różnych materiałów i wybieranie takich, które się nadają. Przydaje się do tego trochę intuicji, ale przede wszystkim wytrwałość. W nagrodę dostajemy naprawdę przyzwoity sprzęt i wiedzę, którą potem możemy wykorzystać w innych dziedzinach życia, plus oszczędności w portfelu. Nie skłamię jeżeli powiem, że mnie na sprzęt, który robię nie byłoby stać”.

makezine led

Foto wypożyczone z Makezine

Ledowe hula-hoop wciągnęło nie tylko Łukasza. To wciąż pole do popisu dla wielu współczesnych wynalazców (często też kuglarzy), którzy chcą sprawić, żeby wzory animowane w powietrzu były jeszcze bardziej zadziwiające, a obręcz lżejsza, z łatwiejszą do naładowania baterią. Ten pomysł na użycie taśmy led pojawił się na australijskiej platformie crowdfundingowej Pozible rok temu i jego twórcom udało się zgromadzić fundusze na rozkręcenie interesu:

led ribbonled ribbon inside the hoop

Projekt zakłada wykorzystanie ładowarki do telefonów komórkowych, długość działania baterii do 4 godzin, wizualizacje w 11 różnych trybach, wszystkie oscylujące wokół kolorów tęczy i podobno niespotykaną jak dotąd lekkość kółka 🙂 Za Rainbow Hoop stoi min. Bunny Hoop Star z Hoop Empire, ale chyba jak do tej pory nie udało się jeszcze wprowadzić kółka do obrotu.

Superhooper.org, czyli twórcy i budowniczy mojego nowgo nabytku, produkują LED hoops od 2002 roku i ich recepta na sukces to zminimalizowanie liczby elementów, które potencjalnie mogą się zepsuć – czyli super-prosta konstrukcja.

A żeby kółko jak najdłużej nam służyło, oto kilka wskazówek zapożyczonych od Superhooper:

1. unikamy kręcenia na betonie i wybieramy raczej miękkie podłoża, żeby ewentualne upuszczenie kółka nie spowodowało uszkodzenia elektronicznych części,

2. używamy zwykłych plastikowych kółek do nauki nowych sztuczek i dopiero gdy z danym trickiem czujemy się pewnie, przenosimy go do praktyki z kółkiem ledowym. Wszystko to, by ograniczyć ilość upadków.

3. kółko LED powinno być przechowywane w temperaturze pokojowej, jeśli to możliwe w pozycji leżącej (nie wiszącej). Zmiany temperatury – zbyt zimno lub zbyt gorąco może mieć wpływ na rozszerzanie lub kurczenie się kółka.

4. unikamy kontaktu z wodą. Jeśli nie używamy kółka przez jakiś czas lub jeśli je transportujemy, należy dobrze zabezpieczyć włącznik taśmą, żeby dodatkowo chronić baterie przed wilgocią.

Wszystkim, którzy wraz ze mną dzielnie wytrwali do końca tego wpisu, dziękuję za uwagę! 🙂

 

Na koniec filmik ledowy Deanne Love z 2011 roku – kilka podpowiedzi, co można zrobić z kółkiem świecącym w ciemnościach. Miłego!

 

PS. Znacie fajne video z ledowymi kółkami? Podzielcie się!

 

 

 
Source: Hulajdusza!

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!

Polish Flip od Babz Robinson !

Cudowny prezent od Babz! W internecie jest już jej nowy tutorial i nowy trick, który nazwała Polish Flip. Dlaczego? Bo nagrany został w Polsce! A dokładniej w sali gimnastycznej w Gdańsku Głównym, gdzie ćwiczymy. To miejsce z klimatem, które ogromnie jej się spodobało. Tu powstał opowiedziany z humorem (jak zawsze), nie tylko rzeczowy i inspirujący, ale też piękny filmik z tańczącą w swojej burzy dredów Babz. Jestem zachwycona, zaszczycona i szczęśliwa, ale jednocześnie tęsknię za tym wulkanem energii z hula-hoop. Polskiego flipa muszę koniecznie poćwiczyć, bo wygląda bardzo atrakcyjnie, a mimo tego, że asystowałam przy jego nagrywaniu (razem z Justą i Martą), to wcale nie osiągnęłam w nim mistrzostwa (jeszcze). Zobaczcie sami 🙂

Przy okazji mały update dotyczący gdańskich treningów. Po wakacyjnej przerwie wracamy na naszą salę gimnastyczną, miejsce: Gdańsk Główny, czas: wtorek 17:30. Zainteresowanych proszę o prywatną wiadomość. Nadal można ćwiczyć hula na hali AWF w ramach Movement Academy w niedzielne popołudnia. Co prawda wprowadzono wyższe opłaty za treningi, ale podobno osoby nie korzystające ze sprzętu organizatorów nadał płacą tylko 5 zł. Hula-hoop przynoście więc własne 🙂 Warto przed każdym treningiem upewnić się na profilu wydarzenia na Facebooku, czy nie ma żadnych zmian godzinowo-lokalowych.

My tu gadu-gadu… a tymczasem ruszyło kolejne Wyzwanie 30 dni! Zachęcam Was więc do tego, by zebrać siły, odkurzyć kółka i przez cały październik ćwiczyć codziennie po 30 minut! Nie dajmy się jesieni! Pamiętajcie, że wyzwanie jest po to, by doskonalić swoje umiejętności, ćwiczyć w grupie (nawet jeśli tego nie widzicie, gdzieś na świecie kręci z Wami wieeeelu hooperów) i wytrwać! Więcej informacji o Hooping Challenge znajdziecie na stronie Hooping.org

PS. Na zdjęciu głównym Babz Robinson w Gdańsku! Oczywiście od Grupy Obiektywni.

 
Source: Hulajdusza!

Jeszcze więcej o hula-hoop na Hulajdusza!!