-krytyk nie musi prezentowac lepszego poziomu na scenie niz "inni" zeby moc wyrazic swoja opinie (nawet jesli jest negatywna)
-w polsce wiekszosc ludzi kugluje dla samego fun'u, jednak jesli ktos chce wyjsc na scene i chce miec z tego fun to prawdopodobnie liczy na pozytywna reakcje publicznosci. zeby się dobrze bawic musi wiec miec co pokazac, albo byc totalnie pijanym

{renegade, hi hi...}
-nie czuje się ani artysta scenicznym, ani sportowcem.
-sportowiec regularnie trenuje i bije swoje (i innych) rekordy - stoi i zongluje, ew. kreci się wokol wlasnej osi.
-artysta to ktos kto zbiera to co widzial i mu się spodobalo, to co potrafi i to co w nim siedzi i tworzy z tego jakas nowa jakosc.