Cyrk bez zwierząt?

Tematyka ogólno kuglarska. Plotki, ciekawostki i wszystko co związane z tematyką forum.

Moderator: #nadzorca

Czy jesteś za zakazem wykorzystywania zwierząt w cyrku?

Tak
83
57%
Nie, ale powinno się zapewnić prawnie zwierzętom cyrkowym lepsze warunki
41
28%
Nie
22
15%
 
Liczba głosów: 146

Awatar użytkownika
Tymas
*****
Posty: 204
Rejestracja: sob sty 06, 2007 8:47 pm
Lokalizacja: Poznań

Cyrk bez zwierząt?

Post autor: Tymas »

Taka ankietka badająca poziom szacunku dla zwierząt w środowisku kuglarskim
By the way, niech ktoś podrzuci link do strony cyrk bez zwierząt bo nie mogę znaleźć
Awatar użytkownika
orsyno
*******
Posty: 515
Rejestracja: czw mar 01, 2007 10:37 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: orsyno »

szacunek się należy oczywiście
nie widać jak są transportowane, jak i czym karmione, tresowane...
jeden z jurorów się wycofał z programu (iluzjonista)

poza tym w Łodzi niedawno był Cyrk Arlekin
reklamował się przede wszystkim pokazami zwierząt
szkoda gadać
calvalio
******
Posty: 301
Rejestracja: sob maja 27, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Kraków/Bstok

Post autor: calvalio »

wg mnie zwierzęta należy oglądać w ich naturalnym środowisku a nie robiące rzeczy przeczące ich instynktom, a nawet budowie anatomicznej nie raz... to tak jak dla człowieka kazać cały dzień chodzić na rekach bo jak nie nie dostaniesz kolacji... nie cyrk i zwierzaki to nie jest dobre połączenie !
NJ
*******
Posty: 630
Rejestracja: pn paź 23, 2006 9:53 pm
Lokalizacja: Praga

Post autor: NJ »

Ostatnio czytałem artykuł o zwierzętach w cyrkach właśnie i było tam napisane, że nie jest z Nimi aż tak źle jak to się powszechnie rozpowiada. Używanie batów i innych narzędzi bolących zostało już dawno temu zakazane prawnie i potępione przez społeczność treserów. Teraz tak na prawdę zwierzęta te są przechowywane w dobrze wyposażonych klatkach (czy niektóre nawet w ramach możliwości w zoo), codziennie karmione, myte także cud, miód i orzeszki. Rzeczą oczywistą jest, że najlepiej dla zwierzaka jest na safari czy innym stepie ale jak ma już być w niewoli to i tak nie jest źle. Ponadto z czysto pragmatycznego punktu patrzenia: jak by wyglądało zwierzę, które jest całe pokrwawione i pokryte bliznami?

I teraz najlepsze: Macie coś przeciwko tresurze psów? Taka sama zasada jak przy tresurze wielbłądów...

Zdaję sobie sprawę, że moje argumenty można łatwo zbić. Sam bym napisał kontrargumenty, ale chcę Wam pokazać, że wcale nie jest tak źle jak myślicie i czasami warto się nad tym zastanowić a nie wygłaszać setki razy te same argumenty.

A swoją drogą nie jestem za zwierzętami w cyrkach, ale tylko dlatego, że mnie po prostu nic a nic nie interesują. Są maksymalnie nudne i nieciekawe. Wolę sobie obejrzeć kilka pań czy też kilku panów w akrobacjach.

Są CYRKI i cyrki (a w jedynym nawet wypadku Cyriki)

Bless ya!
calvalio
******
Posty: 301
Rejestracja: sob maja 27, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Kraków/Bstok

Post autor: calvalio »

zwierze nie powinno byc myte po pierwsze NJ. po drugie, pies od wieków słuzył ludziom za towarzysza i współpracownika,a powiedz chciałbyś siedzieć w powiedzmy klatce o powierzchni 25m2 i wychodzić tylko po to by zachwycić innych ? ludzie na prawdę nie doceniają złożoności zwierzaków.
Awatar użytkownika
akirakana
***
Posty: 61
Rejestracja: wt sie 21, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: akirakana »

wszystko fajnie, tylko że mój pies, jak nie zrobi "siad" to nei głodze go przez ileśtam czasu za karę i tak dalej., o tresurze wiem dużo, książek się naczytałam od groma i trochę i praktyki tez troche mam. sposobób jest mnóstwo ale zasada jedna: trening ma zwierzęcie sprawiac radość, ma do niego podchodzić jak do zabawy i do tego ma przynosic korzyść treserowi. w cyrkach może i się pozmieniało, ale tak jak ktoś wczesniej napisał- nie powinno się uczyć zwierząt zachowań niezgodnych z ich natura tylko dlatego, ze ktos ma taki kaprys i chce arukat obejrzeć słonia biegającego na uszach (i jest skłonny za to oczywiscie zapłacic). powinno się uczyć tego, jest dla nich tak naprawde normalne i wykorzytsuje się przy tym ich cechy gatunkowe oraz zdolności i zmysły(pies potrafi siadać, pilnowac czegos nawet beż tresury, ona tylko uczy przyporządkowania komened do czynności) dlatego uażam tez za bzdurę uczenia piesków na przykład tarzania się czy chodzenia na dwóch łapkach. a wyszkolenie psa powinno mieć na celu to, aby mieć nad pupilem kontolę i nei bac się wyjśc z nim na spacer oraz zapewnienie sobie bezpieczeństwa (chociaż psy instynktownie bronią pana, stada i swojego terenu) a nie zrobienie z niego zabawki i elementu rozrywkowego podczas imprez (a mój pies, to nawet na paznokciach przednich łap chodzi jak się mu karze!). i to się tyczyc powinno wszystkich zwierząt, wszystkich gatunków i ras.
Awatar użytkownika
Yameso
********
Posty: 1009
Rejestracja: pn lut 27, 2006 12:51 pm
Lokalizacja: Kraków | AzisLight
Kontakt:

Post autor: Yameso »

A czemu nie mowicie tak przed zjedzeniem kurczaka, schabowego czy jakiegolwiek innego miesa. Te zwierzeta maja jeszcze mniej miejsca, gorsze warunki zywieniowe i na dodatek jedyne na co czekaja to aby podac je na talerzu.

Mnie tez jakos specjalnie zwierzeta nie interesuja w cyrku, chociaz np to mi się podobalo:

http://*.joemonster.org/filmy/7649/Ty ... l-naprawde

Jak bylem maly to chcialem isc do cyrku zeby zobaczyc np wielblady, strusia czy foke, ktorych zwykle widywac nie moglem. Szczegolnie w miescie w ktorym zoo nie ma. Jesli zwierzetom zapewnia się odpowiednie warunki to nie jest jakis duzy problem.
Milten
*******
Posty: 921
Rejestracja: ndz lip 17, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Pass Factory
Kontakt:

Post autor: Milten »

Przede wszystkim chyba jednak pytanie powinno dotyczyć tylko dzikich zwierząt.
W końcu taki pies czy koń jest nie tylko w cyrkach i zoo ale w bardzo wielu domach.
Natomiast dzikie zwierzęta nie są w swoim naturalnym środowisku.

Moim zdaniem można zrobić dobry spektakl bez zwierząt i takie też bardziej mi się podobają.
rafau
****
Posty: 93
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 3:55 pm
Lokalizacja: krotoszyn

Post autor: rafau »

nie znam się na tresurze zwierzaków ale zdecydowanie jestem przeciwny wykorzystywaniu ich w cyrku, powinny hasać w naturalnym środowisku....

ale nigdy nie byłem zwierzakiem także nie wiem co one o tym myślą :-P może niektórym tam dobrze i nie mają nic przeciwko :-P
Awatar użytkownika
Merry
******
Posty: 324
Rejestracja: pn sie 08, 2005 10:18 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Merry »

Mam mieszane uczucia... Zalezy, w jakich warunkach sa trzymane i w jaki sposob tresowane. Tego nie jestesmy za bardzo w stanie sprawdzic.
Trzymanie dzikich zwierzat w zoo tez jest sprzeczne z ich natura ;)
A jesli chodzi o tresure - kazdy, kto mial psa, tresowal go, czyli uczyl wykonania jakiejs czynnosci na jakis znak. Nie sadze, zeby dziki pies odzuwal potrzebe dawania lapy np. A czy tym naszym psom cos się stalo od tego, ze się nauczyly czegos nowego?? Nie, dla nich to byla glownie zabawa. Tak samo konie... czy kogos oburza jazda na koniu?? A taki wielblad w cyrku juz wzbudza kontrowersje. A dzikich koni jest mniej wiecej tyle, co dzikich wielbladow... tak samo w jakims cyrku maja numer z koziolkami. Moim zdaniem lepiej im w tym cyrku, niz zeby skonczyly na waszych talerzach (kozlow się nie hoduje, od razu ida na rzez).
Jestem przeciwniczka wszelkiego okrucienstwa wobec zwierzat, ale nie wszystko jest czarne i nie wszystko jest biale. Niektore zwierzeta maja lepiej w tych cyrkach, niektore sa zalezne od ludzi z zalozenia, wiec tu juz nawet nie ma o czym mowic, a niektore maja zle i bardzo zle.
Awatar użytkownika
jek
******
Posty: 345
Rejestracja: śr lip 13, 2005 6:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jek »

Tymas pisze:Taka ankietka badająca poziom szacunku dla zwierząt w środowisku kuglarskim
to nie jest ankieta badająca poziom szacunku dla zwierząt tylko sprawdzająca prywatne opinie na temat wykorzystania w cyrku zwierząt. To po pierwsze.
Po drugie to zwierzęta w cyrku wcale nie mają tak źle.
Lwy czy słonie faktycznie nie mają tam dobrze (do lwa bez bata nie da rady a dla słonia znaleźć odpowiednio duże pomieszczenie wcale nie jest łatwo) ale inne zwierzęta mają tam często lepiej niż np w prywatnych domach (psy) czy hodowli (kozły dość często występują w cyrku a z hodowli trafiają na rzeź).
Hasło "cyrk bez zwierząt" jest sloganem jakichś grin pisowców którzy nie mając pojęcia na temat uznali że zwierzętom jest tam źle i strasznie.
Proszę każdego kto zagłosował w tej ankiecie powiedzieć - przyznać szczerze - czy przeczytał choć kilka artykułów na ten temat, czy kogoś spytał kto się spotkał z tematem - innymi słowy czy ma jakieś podstawy do twierdzenia że tym zwierzętom jest źle lub dobrze... Czy "cyrk bez zwierząt" jest dla niego pustym hasełkiem które głosi nie mając o tym zielonego pojęcia czy faktycznie coś dla niego znaczy!
Ps. nie lubie zwierząt w cyrku :-P Po prostu nie podobają mi się takie pokazy - wole pooglądać żonglerkę czy trapezy a nie biegające psy - jak bym chciał oglądać zwierzaki to bym się do zoo wybrał :yes:
Awatar użytkownika
boczas
*******
Posty: 618
Rejestracja: śr maja 03, 2006 10:37 pm
Lokalizacja: poznan

Post autor: boczas »

jek pisze: Proszę każdego kto zagłosował w tej ankiecie powiedzieć - przyznać szczerze - czy przeczytał choć kilka artykułów na ten temat, czy kogoś spytał kto się spotkał z tematem - innymi słowy czy ma jakieś podstawy do twierdzenia że tym zwierzętom jest źle lub dobrze...
czytalem kilka artykulow, nie rozmawialem nigdy z treserem i nie sadze zeby ta wiedza byla mi potrzebna do wystosowania swojej opinii na temat wykorzystywania zwierzat w cyrku. osobiscie nie popieram nawet trzymania zwierzat w domu do towarzystwa czy ozdoby bo po prostu tego nie czuje.
glosuje na tak.
Awatar użytkownika
bas
********
Posty: 1777
Rejestracja: wt maja 18, 2004 11:06 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: bas »

Ankieta bardzo tendencyjna. Jestem tak samo za występami zwierząt jak za rzucaniem kija psom, jeździe na koniu czy używaniem zwierząt do transportu. Pewnie znacie i wiele osób wspiera obozy zagłady zwierząt tak zwane fermy. Ile jest w waszych przekonaniach wiedzy a ile stereotypów? Słyszałem, że zabawa z ogniem jest niebezpieczna i niedługo będzie karana a Klaun to głupek. Jeszcze powiem ze zoo to złoo. O o o!

A może godzimy się tylko na pewne zwierzęta?
posłuże się nacjonalistycznym schematem:
pieski TAK foki NIE
konie TAK lwy NIE
Koziołki TAK lamy NIE
Mi
..
Posty: 10
Rejestracja: pt lis 16, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: z domu;p

Post autor: Mi »

przede wszystkim-jesli ktoś podpiera swoja wypowiedz artykułami z gazety to ja się śmieje w twarz bo wiadomo jaka prawdę gazety pokazują... :p to po pierwsze. bo drugie jak ktoś nie był w cyrku na pokazie,ani nie był z nimi w trasie ani nie widział-za piękną scena jak są trzymane i jak się nimi opiekują...to niech nie GADA ...... bo warunki mają w większości beznadziejne,nieraz warunki życia nienaturalne,żywność też raczej od normy odstaje -wystarczy popatrzeć na sierść zwierząt,kopyta itd.... i jak się ruszają,jak się zachowują wobec tresera(strach widać w oczach...) i jak podchodzą do ludzi,czy się boją każdego człowieka który tylko się zbliży....
jak ktoś nie zna realiów-niech się lepiej nie wypowiada :p
po za tym cyrk bez zwierząt jest znacznie ciekawszy ;) wolę popisy liudzi a zwierzęta wole w lesie na wsi albo w zoo....

[ Komentarz dodany przez: Biale_konie: Wto Mar 18, 2008 8:40 pm ]
Bez przeklenstw proszę
Ostatnio zmieniony wt mar 18, 2008 8:37 pm przez Mi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tymas
*****
Posty: 204
Rejestracja: sob sty 06, 2007 8:47 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Tymas »

Wrzuce adres do stronki prowadzonej przez PETA
http://*.circuses.com/
i pare wideł z petatv
http://*.petatv.com/circ.html/
Arnvald
******
Posty: 268
Rejestracja: ndz maja 30, 2004 3:29 pm
Lokalizacja: L.W./Poznań
Kontakt:

Post autor: Arnvald »

@Mi : a możesz powiedzieć skąd Ty to wiesz, np. to o strachu w oczach zwierząt podczas występu? Nie chcę tu podważać Twojego zdania, ale krytykujesz innych, sama przedstawiasz swoje argumenty - ale na jakiej podstawie?
A to, że gazety nie przedstawiają prawdy - ok, ale w takim razie można powiedzieć, że strony np. PETA są typowo propagandowe i też kłamią. Książki, artykuły - każdy może pisać bzdury. A to, że ktoś widział raz jeden cyrk i tam zwierzęta były traktowane dobrze/źle - to tylko 1 cyrk a nie wszystkie. Więc skąd można wiedzieć jaka jest prawda? Dzwonić do cyrków i pytać jak traktują zwierzęta?
calvalio
******
Posty: 301
Rejestracja: sob maja 27, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Kraków/Bstok

Post autor: calvalio »

Arnvald, ja mogę pod twierdzić arg. Mi, interesuje się tym zjawiskiem od dłuższego czasu, ze względu na to na wybrany przeze mnie zawód;
pare podstawowych argumentów, mało który cyrk spełnia podstawowy warunek- weterynarz nadworny;po za tym, zwierzaki żyjące ciągle w podróży nie mają zbyt dużo miejsca podczas jazdy, a po rozstawieniu namiotu mało kiedy mają ogrzewane własne pomieszczenia tylko mieszkają w swoich klatkach;
kolejny, wystarczy zawołać jakiegokolwiek psychologa zwierzęcego aby Ci powiedział Arnvaldzie drogi że 90% z tych zwierzaków było ofiarami przemocy, powiem Ci tyle że byłem w zeszłym tygodniu na SGGW w Wawie i wiem jak wygląda np. koń który jest zastraszony, jeżeli chcesz taki cyrk [bez obrazy ale prymitywny i żenujący] to szkoda mi Ciebie
Ostatnio zmieniony wt mar 18, 2008 10:40 pm przez calvalio, łącznie zmieniany 1 raz.
Lipshitz
.
Posty: 5
Rejestracja: czw kwie 19, 2007 9:40 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: Lipshitz »

jek pisze:
Tymas pisze:Taka ankietka badająca poziom szacunku dla zwierząt w środowisku kuglarskim
Po drugie to zwierzęta w cyrku wcale nie mają tak źle.
Lwy czy słonie faktycznie nie mają tam dobrze (do lwa bez bata nie da rady a dla słonia znaleźć odpowiednio duże pomieszczenie wcale nie jest łatwo) ale inne zwierzęta mają tam często lepiej niż np w prywatnych domach (psy) czy hodowli (kozły dość często występują w cyrku a z hodowli trafiają na rzeź).

skąd wiesz, że nie mają tak źle, byłes kiedyś za kulisami??


Hasło "cyrk bez zwierząt" jest sloganem jakichś grin pisowców którzy nie mając pojęcia na temat uznali że zwierzętom jest tam źle i strasznie.

A Ty masz pojęcie tak??????
Swoją droga green peace zajmuje się bardziej ziemią, zanieczyszczeniem, GMO itepe, a zwierzęta to bardziej pobocznie, gratuluje kompetencji i obeznania w temacie w którym się tak patetycznie wypowiadasz...


Proszę każdego kto zagłosował w tej ankiecie powiedzieć - przyznać szczerze - czy przeczytał choć kilka artykułów na ten temat, czy kogoś spytał kto się spotkał z tematem - innymi słowy czy ma jakieś podstawy do twierdzenia że tym zwierzętom jest źle lub dobrze... Czy "cyrk bez zwierząt" jest dla niego pustym hasełkiem które głosi nie mając o tym zielonego pojęcia czy faktycznie coś dla niego znaczy!


A i owszem przeczytałam, brałam udział w prostestach i akcjach w moim mieście, jestem członkiem empatii i wiem co nieco w tym temacie.
Awatar użytkownika
Tymas
*****
Posty: 204
Rejestracja: sob sty 06, 2007 8:47 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Tymas »

Trochę od innej strony
Weźmy takiego słonia
Jakie prawo ma człowiek do tego, żeby:
a) Schwytać go gdzieś na sawannie i więzić
b) Przewozić go do zupełnie innej, nienaturalnej dla niego strefy klimatycznej
c) Przetrzymywać go w jakiejś klatce/zagrodzie, w warunkach takich a nie innych (nie skomentuję)
d) tresować, czytaj torturować
e) zmuszać do czynności absolutnie nienaturalnych, często fizycznie dla niego szkodliwych
f) wystawiać na pośmiewisko
etc. etc. etc.
Myślę, że czas skończyć traktować zwierzęta jak przedmioty
Podstawić siebie w miejsce tego słonia
I wyciągnąć wnioski
calvalio
******
Posty: 301
Rejestracja: sob maja 27, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Kraków/Bstok

Post autor: calvalio »

z drugiej strony argument Basa, o sterotypowaniu trochę idzie w drugą stronę, nie chciał bym żadnych zwierząt, cyrk porównywać do rzucania kija psom, widzisz, ja mam psa, miałeś okazje go poznać, pies pracuje na samego siebie, jesteśmy na końcu kursu dogoterapełtycznego, chcemy pomagac innym ale nie przez robienie jakiś głupot, czy pokazywanie granic oddania treserowi[jeśli chodzi o psy] tylko zwykły kontakt ze zwierzęciem, tak więc nie ma co uogólniać że każde "niewolenie" zwierząt to zło owszem ale dzikie psy to tylko dingo, reszta od wieków jest mniej lub bardziej oddana człowiekowi, to rodzaj symbiozy z którego psy wiele wyniosły, a ludzie pewnie jeszcze więcej
ODPOWIEDZ