Mam Talent II w TV

Umówione miejsca, zloty, festiwale, warsztaty, imprezy

Moderator: #organizer

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bas
********
Posty: 1773
Rejestracja: wt maja 18, 2004 11:06 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mam Talent II w TV

Post autor: bas »

Ruszyła emisja odcinków drugiej edycji Mam Talent.
Każda sobota godz 20.35 na antenie TVN
Sam przegapiłem pierwszy odcinek i chyba nie tylko ja bo dziwnie cicho na forum.
Pozwoliłem sobie założyć nowy wątek. Poprzednia dyskusja dotyczyła głównie zaplecza samego konkursu i zdradzała wiele szczegółów, o których, teoretycznie, powinniśmy się dowiedzieć dopiero w przyszłości. Ciekaw jestem waszych opinii o tym co widzicie na ekranie. Co wam się podoba a co nie?
W pierwszym odcinku byli już kuglarze i nie zabraknie ich w następnym i jeszcze następnym.
Grace
********
Posty: 1994
Rejestracja: pn lip 25, 2005 11:50 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Grace »

ja widziałam pierwszy odcinek. Nie byl jakoś szczególnie ekscytujący, ale były ze 2 ciekawe osoby.
kotek1332
...
Posty: 18
Rejestracja: pn sie 24, 2009 9:18 am
Lokalizacja: Nowy Staw / Malbork
Kontakt:

Post autor: kotek1332 »

też tak myślę...
przyszli pokazali co chcieli i już... :|
Jaaaaacuś
...
Posty: 19
Rejestracja: czw lis 06, 2008 3:26 pm
Lokalizacja: Dobrzeń Wielki

Post autor: Jaaaaacuś »

Byli kuglarze?? nie widziałem :P
Grace
********
Posty: 1994
Rejestracja: pn lip 25, 2005 11:50 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Grace »

chłopak z Mołdavii, tatus z córeczką z Cyrku Korona.
Ponadto starsi państwo, gdzie jeden chwalił się, że jeździ na monocyklu.
Awatar użytkownika
^efcia^
*******
Posty: 571
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 8:56 am
Lokalizacja: Bath (UK)

Post autor: ^efcia^ »

Cztery pory roku Vivaldiego na akordeonie. Mistrzostwo. Iga na publice? ;>
Grace
********
Posty: 1994
Rejestracja: pn lip 25, 2005 11:50 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Grace »

Efcia, akordeon i ten spiewający gosciu, to było fajne. Chociaz to, co ten gosciu z Mołdawii robił tez było ciekawe.
Awatar użytkownika
Łuniek
******
Posty: 363
Rejestracja: czw sie 23, 2007 8:47 pm
Lokalizacja: Maków Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: Łuniek »

A mnie koleś z Mołdawii nie zachwycił. Akordeon wspaniały, a koleś od śpiewania wymiótł - dla mnie prawdziwy talent.
JohnyM
*****
Posty: 147
Rejestracja: ndz paź 05, 2008 4:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JohnyM »

A mnie od akordeonu się niedobrze zrobiło. Grał za szybko. Pierwsza część Zimy powinna być zadziorna. Jakby nadchodziła burza, ale słuchacz siedział schowany w domu, a nie jakieś tornado, które ten dom rozwala. Tempo właściwe, jakie nadał Vivaldi to Allegro non molto, czyli:
allegro- żywo
non molto- nie więcej niż
On grał dużo szybciej niż jest to przyjęte. Poza tym wykonał to niedokładnie, wiele razy się pomylił. Przesadnie zwalniał i przyśpieszał.
Źle ocenił swoje możliwości. Akordeoniści (bez obrazy) często chcą się popisać szybkimi przebiegami dźwięków, ale równie często im to nie wychodzi.

Nie jest to tylko moje zdanie, ale również profesorów z mojej szkoły (muzyczna), którzy Mam Talent oglądali.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... violin.ogg Nie jest to dobre wykonanie, ale początek powinien być mniej-więcej w takim tempie. Później orkiestra zwalnia i robi się mdłe.
Awatar użytkownika
Tequila
******
Posty: 392
Rejestracja: czw sty 31, 2008 2:49 pm
Lokalizacja: Kraków ||S*uRRwysyny

Post autor: Tequila »

Weź pod uwagę tremę i fakt, że jemu pewnie nikt tych non moltów nie tłumaczył;)
Awatar użytkownika
Yameso
********
Posty: 1009
Rejestracja: pn lut 27, 2006 12:51 pm
Lokalizacja: Kraków | AzisLight
Kontakt:

Post autor: Yameso »

Oraz to że w jury nie siedzą znawcy z fakultetami muzycznymi, żonglerskimi oraz praktycznie jakimikolwiek innymi...
Awatar użytkownika
MrBoblarz
**
Posty: 27
Rejestracja: czw sie 13, 2009 7:20 pm
Lokalizacja: Konstancin

Post autor: MrBoblarz »

JohnyM pisze:A mnie od akordeonu się niedobrze zrobiło. Grał za szybko. Pierwsza część Zimy powinna być zadziorna. Jakby nadchodziła burza, ale słuchacz siedział schowany w domu, a nie jakieś tornado, które ten dom rozwala. Tempo właściwe, jakie nadał Vivaldi to Allegro non molto, czyli:
allegro- żywo
non molto- nie więcej niż
On grał dużo szybciej niż jest to przyjęte. Poza tym wykonał to niedokładnie, wiele razy się pomylił. Przesadnie zwalniał i przyśpieszał.
Źle ocenił swoje możliwości. Akordeoniści (bez obrazy) często chcą się popisać szybkimi przebiegami dźwięków, ale równie często im to nie wychodzi.

Nie jest to tylko moje zdanie, ale również profesorów z mojej szkoły (muzyczna), którzy Mam Talent oglądali.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... violin.ogg Nie jest to dobre wykonanie, ale początek powinien być mniej-więcej w takim tempie. Później orkiestra zwalnia i robi się mdłe.
Kurde człowieku wez zagraj to na akordeonie , bez patrzenia na klawisze itd.
Za to go podziwiam nawet przy niedokładnym wykonaniu. Zagraj i pokaż nam jak to wygląda na akordeonie to pogadamy :evil:
Awatar użytkownika
Divus
******
Posty: 432
Rejestracja: sob lut 02, 2008 9:50 pm
Lokalizacja: Piła -> Gdańsk

Post autor: Divus »

Druga edycja Mam Talent zapowiada się całkiem nieźle.

W stosunku do pierwszej edycji poprawiono całkiem dużo rzeczy. (przynajmniej takie wrażenie sprawiał pierwszy odcinek)
- Poprawił się montaż - nie zobaczyłem tak strasznych niedociągnięć, jak poprzednio. Powiedzieli, że pokażą urywki z każdego miasta, aby zachęcić do dalszego oglądania, i tak właśnie zrobili. Mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach będą trzymali się planu i uszeregują to miastami.
- Trafiło się ledwo trzech występujących, którzy nie mieli nic dobrego przygotowanego, nawet szczególnie ich nie komentowali. Nie zajmowali się nimi tak długo, jak wcześniej.
- W pierwszym odcinku było ledwo dwa występy wokalne (w tym para emerytów). Mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma. Śpiewający mieli szansę w Idolu...
- Zdecydowanie poprawiły się dialogi. Pani Foremniak chyba poszła na wakacje do szkoły, bo z nowym sezonem zaczęła układać bardziej rozbudowane zdania niż "Jestem zachwycona... ach! Cudownie!".
- Nadal drażnią mnie jednak teksty Kuby Wojewódzkiego, w których zawile tłumaczy, że ktoś się dostał dalej ("Twoje miejsce nie jest tutaj", "Nie nadajesz się na to, żeby stać na tej scenie, scena dla ciebie jest w Warszawie").
- Zmniejszyli ilość komentarzy Prokopa i Chołownii. Zaczęli je selekcjonować, co wyszło programowi na dobre.

Mam nadzieję, że kolejne odcinki będą przynajmniej tak samo dobre, jak ten pierwszy. Ja czekam na nie z niecierpliwością.
Ywysme
*****
Posty: 126
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:32 pm
Lokalizacja: Krotoszyn/Wrocław

Post autor: Ywysme »

A mnie od akordeonu się niedobrze zrobiło. Grał za szybko. Pierwsza część Zimy powinna być zadziorna. Jakby nadchodziła burza, ale słuchacz siedział schowany w domu, a nie jakieś tornado, które ten dom rozwala. Tempo właściwe, jakie nadał Vivaldi to Allegro non molto, czyli:
allegro- żywo
non molto- nie więcej niż
On grał dużo szybciej niż jest to przyjęte. Poza tym wykonał to niedokładnie, wiele razy się pomylił. Przesadnie zwalniał i przyśpieszał.
Źle ocenił swoje możliwości. Akordeoniści (bez obrazy) często chcą się popisać szybkimi przebiegami dźwięków, ale równie często im to nie wychodzi.

Nie jest to tylko moje zdanie, ale również profesorów z mojej szkoły (muzyczna), którzy Mam Talent oglądali.

http://upload.wikimedia.o...ison_violin.ogg Nie jest to dobre wykonanie, ale początek powinien być mniej-więcej w takim tempie. Później orkiestra zwalnia i robi się mdłe.
O, już przypomniałam sobie dlaczego rzuciłam szkołe muzyczną. W tym programie nie trzeba być najlepszym technicznie, trzeba tym co się robi zaczarować publiczność, jurorów i widzów. Ten gościu to zrobił, przy okazji pokazał jak bardzo kocha to co robi i jest moim typem na finał. Niby nic widowiskowego ale aż miło oglądać/słuchać. Ciekawe co dzisiaj ciekawego pokażą.
Grace
********
Posty: 1994
Rejestracja: pn lip 25, 2005 11:50 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Grace »

Wiesz Divus, dużo na pewno powycinali, ale jak przyjdzie co do programu na żywo, to jedyne co moga robić, to przełączać na inne kamery.
Awatar użytkownika
Iga
*******
Posty: 804
Rejestracja: czw paź 13, 2005 5:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Iga »

^efcia^ pisze:Cztery pory roku Vivaldiego na akordeonie. Mistrzostwo. Iga na publice? ;>
Tak, to ja ;P
Było ciekawie, ale jak wiadomo - na żywo to wyglądało lepiej ;)
Co do pierwszego odcinka to gość na akordeonie wymiótł - mi się podobało niesamowicie, a skończyłam 12 lat szkół muzycznych ;) Moja mama (nauczycielka również w szkole muzycznej) również chwali bardzo.
Co do tempa "odpowiedniego dla Vivaldiego" to istnieje jeszcze coś takiego jak własna intrerpretacja - nie każdy zamyka się w ciasnych ramach określonych przez kanon wykonawczy i dobrze. Gram na flecie ale Vivakdiego grałam nie raz i nie jest to tylko allegro non troppo. To tempo najbardziej charakterystyczne i najczęstsze u tego kompozytora, ale nie jedyne :) Nie mam zamiaru się jakoś specjalnie spierać ale zamykanie się w takich ciasnych ramach nie zawsze musi się odbywać.
Śpiewak też był dobry. Poza tym grupa taneczna - na prawdę ładny występ, fajnie skomponowany i ciekawy.
Bardzo mi się podobał Pyda squad - ale niestety ekran nie oddał w pełni humoru tego co zrobili - jakby siedzenia nie były takie ciasne to bym leżała na ziemi ze śmiechu podczas ich występu :P
Gimnastyka artystyczna tej małej dziewczynki razem z ojcem była śliczna i urocza :)
Infinity pain (czy jak się tam zwą) to po prostu koszmar. Dla mnie nie smaczne (osobista opinia oczywiście) i bez żadnego zamysłu scenicznego - taka rąbanka poszczególnych "tricków".

Tyle napiszę apropos pierwszego odcinka, a czekam aż będzie występował ktoś z naszego forum :)
Awatar użytkownika
Łuniek
******
Posty: 363
Rejestracja: czw sie 23, 2007 8:47 pm
Lokalizacja: Maków Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: Łuniek »

Członkowie Infinity pain są z naszego forum :D Na pewno Garbaty się tu udziela ;)
Awatar użytkownika
garbaty
*****
Posty: 107
Rejestracja: czw lut 21, 2008 10:34 am
Lokalizacja: Bolesławiec

Post autor: garbaty »

a no udzielam się, udzielam :zawstydzony: ... moim zdaniem pierwszy odcinek MT był taki troszkę jakby płaski, jeśli chodzi o nas (IP), to tez poobcinali sporo. nie pokazali jak Pani Chylińska wbiegła na scenę i nas przytulałą, samego początku naszego wystepu też nie pokazali, itp... teraz to już nie ważne :-D podchodzimy z ogromnym dystansem do tego programu i nie wczówamy gwiazdorzenia, przejmowania się forami czy sondami "kto był naj w pierwszym odcinku MT Twoim zdaniem" i tego typu pierdy.
Robimy to co nas bawi i to jest piękne :-D
Iga, .... zawsze chciałem być KOSZMAREM :evil: :evil: :evil:
JohnyM
*****
Posty: 147
Rejestracja: ndz paź 05, 2008 4:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JohnyM »

Ywysme pisze:
A mnie od akordeonu się niedobrze zrobiło. Grał za szybko. Pierwsza część Zimy powinna być zadziorna. Jakby nadchodziła burza, ale słuchacz siedział schowany w domu, a nie jakieś tornado, które ten dom rozwala. Tempo właściwe, jakie nadał Vivaldi to Allegro non molto, czyli:
allegro- żywo
non molto- nie więcej niż
On grał dużo szybciej niż jest to przyjęte. Poza tym wykonał to niedokładnie, wiele razy się pomylił. Przesadnie zwalniał i przyśpieszał.
Źle ocenił swoje możliwości. Akordeoniści (bez obrazy) często chcą się popisać szybkimi przebiegami dźwięków, ale równie często im to nie wychodzi.

Nie jest to tylko moje zdanie, ale również profesorów z mojej szkoły (muzyczna), którzy Mam Talent oglądali.

http://upload.wikimedia.o...ison_violin.ogg Nie jest to dobre wykonanie, ale początek powinien być mniej-więcej w takim tempie. Później orkiestra zwalnia i robi się mdłe.
O, już przypomniałam sobie dlaczego rzuciłam szkołe muzyczną. W tym programie nie trzeba być najlepszym technicznie, trzeba tym co się robi zaczarować publiczność, jurorów i widzów. Ten gościu to zrobił, przy okazji pokazał jak bardzo kocha to co robi i jest moim typem na finał. Niby nic widowiskowego ale aż miło oglądać/słuchać. Ciekawe co dzisiaj ciekawego pokażą.
A tego akurat nie powiedziałem. On był bardzo dobry technicznie.
Iga pisze: Co do pierwszego odcinka to gość na akordeonie wymiótł - mi się podobało niesamowicie, a skończyłam 12 lat szkół muzycznych ;) Moja mama (nauczycielka również w szkole muzycznej) również chwali bardzo.
Co do tempa "odpowiedniego dla Vivaldiego" to istnieje jeszcze coś takiego jak własna intrerpretacja - nie każdy zamyka się w ciasnych ramach określonych przez kanon wykonawczy i dobrze. Gram na flecie ale Vivakdiego grałam nie raz i nie jest to tylko allegro non troppo. To tempo najbardziej charakterystyczne i najczęstsze u tego kompozytora, ale nie jedyne :) Nie mam zamiaru się jakoś specjalnie spierać ale zamykanie się w takich ciasnych ramach nie zawsze musi się odbywać.
No to mnie przekonałaś :) Mam nadzieję, że w półfinale akordeonista też mnie przekona.
Grace
********
Posty: 1994
Rejestracja: pn lip 25, 2005 11:50 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Grace »

Co myślicie o drugim odcinku?
Nie był jakoś powalający.
ODPOWIEDZ