nowiny z monoświata - marka ADDICT

[owca]

Kilka dni temu faktem okazało się to, o czym do tej pory tylko mówiono... Yoggi po odłączeniu się od Koxx-one stworzył własną markę monocykli - Addict!
W nowym sprzęcie wyraźnie widać podobieństwa do Koxx-one, ale odczuwa się powiew świeżości. Addict w swej ofercie proponuje:
- streetowe siodła o jeszcze niższym, niż dotychczas profilu z możliwością wymiany zewnętrznej nakładki (z kevlarowymi elementami),
- mocne i lekkie sztyce bez osłabiających konstrukcję spawów,
- nowe ramy (póki co jedna trialowa i jedna streetowa),
- kobry o sporej powierzchni (doskonałe do streetu i flatu) - 140mm,
- oraz wiele innych elementów dopełniających oferty, jak zaciski podsiodłowe, pedały, czy kompletne koła
co ważniejsze - piasty zgodne ze standardem ISIS!

ewidentnie jest to dopiero początek...

więcej informacji i ofertę znajdziecie tutaj: http://www.addictunicycles.com

Tom, dzięki za info

[MadMan]

KONKURENCJA! :>



Fajnie, że nowy producent doszedł. Skąd Yoggi miał tyle kasy, żeby otworzyć taką firmę, przecież to ogromne przedsięwzięcię oO



1. Te siodełka slim rzeczywiście, ale ciekawe jak z wytrzymałością. Mniejszy przekrój to i słabsze raczej. No i jak za cienkie to jednak źle, bo nie czuć chwytu ręką.

2. Nie mają opon?

3. Pododawałem i mono street z pedałami kompozytowymi+Mony Eagle Claw z unicycle.com (nie wliczałem przesyłki) wyszedł, że waży 4742g i kosztuje 472E. Mało waży, dużo kosztuje, czyli normalnie, bez rewelacji. Jednak poza Nimbusem Ti to chyba najlżejszy mono na rynku.

[tom]

Z tego co wiem Addict produkuje cześci do rowerów ramy itp. wieć widać zże ta firma poszła na współprace z Yoggim a raczej on z nimi
MadMan kilka spraw do wyjaśnienia
1. Jak dla mnie te siodełka są mega. Wykończenie od spodu to w ogóle poezja A co grubości to moim zdaniem czym cieńsze tym lepiej leży.
2. Opon nie ma
3. Co do ceny-wagi To Ceny wydają mi się naprawdę dobrę. Wypadają porównywalnie do KH i Koxxa. Niesety wciąż na ryku mono za dobry sprzet trzeba zapłacić

[owca]

nie tylko na rynko mono za jakość się płaci... zresztą nie od dziś...
cienkie siodła łatwiej objąć dłonią, jednak to raczej komfortowi nie służy...

zobaczymy, co nowego pojawi się z czasem

a co do kapitału Yoggiego - on był (współ)założycielem koxx-one, zaczął od podzespołów koxx (dwukołowce, zwłaszcza trial), by z czasem wypracować coś bardziej charakterystycznego jednokołowego... na kasę w takich okolicznościach raczej nie powinien narzekać

[MadMan]

1. Siodełka

A spróbujcie złapać od boku książkę 50 stronicową oraz 250 stronicową. Którą lepiej się trzyma? Tą 250, bo przy 50 za bardzo się zaciska dłoń.

2. No nie ma. Poczytałem ostatnio co nieco forum unicyclist i widzę, że są 3 najpopularniejsze opony. Sticky - przyczepna, ale wyskok słabszy, łatwo się ściera, Creepy Crawler - mniej przyczepna, dobry wyskok, troche się ściera, Mony Eagle Claw słabo przyczepna, dość dobry wyskok, słaba przyczepnośc.

3. A, no jak tak z K1 współpracował to zapewne ma kasę... :>


Zapraszam do zobaczenia jeszcze dzisiaj tematu z moim KH z żółtą ramą. Złamała mi się, pospawałem to i pomalować musiałem. Takie info.

[tom]

Mów co chcesz... ale czy używałeś innych siodełek ?
ja mam porównie pomiędzy zwykłym koxxa a koxx luxury ultra thin i jak dla mnie to drugie lezy lepiej w dłoni.

[MadMan]

tak, nie mówię, że niższe siodło trzyma się tak samo jak wyższe


po prostu jest pewna granica gdzie z idealnego dopasowania do ręki spowrotem wraca się do niewygodnego przy zmniejszaniu wysokości siodła.

500 stronicową książkę trzyma się w miarę, 250 bardzo dobrze, ale 100stronicową znowu tylko w miarę, 50 stronicowa jest już niewygodna tak jak przy 1000, tyle, że lżejsza


100/50 stron to właśnie siodło AD, przynajmniej wg mnie. moze jakbym je dotknął byłoby inaczej





co do mocowania coveru i ogólnie designu, to rzeczywiście, dobrze to wygląda i solidnie, to prawda

ale twarde musi być, aż dupa boli!

[bas]

Jeśli mowa o siodełkach, to bez wątpienia te wyglądają na najlepsza ofertę dla Trial, Street, Flat i Freestyle. Wygodne to uchwycenia i łatwe do wyciągnięcia. Wzmocnienie kewlarem z możliwością wymiany części wierzchniej brzmi obiecująco, jeśli chodzi o ich wytrzymałość. Standardowe siodła Koxx-a dosyć szybko się zużywały przy intensywnych treningach.

Z ciekawością obserwuję tą markę. Wydaje się, że ktoś się zajął robieniem dobrego sprzętu o dobrym wyglądzie. Czyli czegoś pomiędzy KH i KOXX. Czas pokaże co z tego wyjdzie. Nie mogę się doczekać by potestować ten sprzecik

[MadMan]

nie ma opcji, nie uwierzę, że wygodnie się je trzyma dopóki nie uchwycę


próbowałem złapać za sam przód swoje KH i już tam ono jest za niskie, bo wtedy mam palce zgięte w 2 stawie liczonym od ich końca. cięzko wtedy dobrze i wygodnie zacisnąć, bolą i wyginają się palce w 1 stawie od ich konca

kto ciekawy niech spróbuje takiego testu



nie ważne, czekamy az ktos kupi i oceni